5 maja 2010

W uwodzeniu nie chodzi o zainteresowanie

Uwodzenie to nie sztuka wywoływania zainteresowania u kobiet. Nie próbujesz sprawić, by Cię polubiła.

Zainteresowania (zaintrygowania) nie zdobywa się godzinami/dniami/tygodniami. To kwestia pierwszych (mili)sekund. Polega przede wszystkim na tym KIM JESTEŚ, a nie na tym co robisz.

Pierwszym krokiem jest stanie się atrakcyjnym facetem:
-ubiór
-sylwetka
-wibracje

Jeśli jesteś gruby, nie potrafisz się dobrze ubrać, nie masz życia poza komputerem, nie kochasz siebie i nie jesteś seksualny to żadne techniki na świecie nie sprawią, że niezainteresowana kobieta stanie się zainteresowana.

wibracje > sylwetka i ubiór

Twoje wibracje zawsze będą najważniejsze. Czy czujesz się komfortowo? Czy czerpiesz przyjemność z uwodzenia? Czy jesteś seksualny? Jakie są Twoje przekonania?

Stań się seksualnie wartościowym facetem.

Uwodzenie to wykorzystanie w seksualny sposób zainteresowania, które jest od początku.

Zainteresowanie = Kim jesteś
Uwodzenie = Jak wykorzystujesz zainteresowanie

2 komentarze:

  1. "Zainteresowanie = Kim jesteś
    Uwodzenie = Jak wykorzystujesz zainteresowanie"
    podoba mi sie to zdanie ciekawe jest to że duzo jest kolesi ktorzy swoja postura ubiorem badz czymkolwiek innym odpychaja cie od sytuacji w torej moglbys podbic do panienki....."bo ona jest lepszy, wyzszy ladniejszy..." i wtedy jest chaos i wszystko ginie ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Święta prawda ;) Czasami wystarczy tak niewiele, by dziewczyny zaczynały rzucać nam zainteresowane spojrzenia.
    Ja przez 20 lat byłem przekonany, że jestem nieatrakcyjny, no i nie byłem.
    Wystarczyło jednak się wyprostować, zapisać się na siłkę, zmienić ciuchy i nabrać pewności siebie i codziennie łapię IOIe ;)
    Pzdr.

    OdpowiedzUsuń