mnie niestety dopadł ten syndrom i strasznie się na tym przejechałem, teraz przynajmniej mam nauczkę na przyszłość, dzięki Ci za to nagranie bo uświadomiło mi ono, co zrobiłem źle i przez co się teraz zadręczam. Święta racja, że za dużo myślałem o "mojej jdynej" i co gorsza teraz kiedy spieprzyłem z nią sprawę to na siłę starałem się to jeszcze naprawić, dobrze, że w porę trafiłem na to nagranie, bo ładnie mógłbym się pogrążyć jeszcze bardziej. Teraz przynajmniej już nie mam wątpliwości co do tego żeby dać sobie z nią spokój i przestać o niej myśleć, a w zamian tego zacząć poznawać nowe kobiety.
Zawsze jeżeli kochasz to idealizujesz obiekt uczuć Nawet jeżeli wiesz,że ma wady to są dla Ciebie mało znaczące...to chyba normalne jak również to,że chcesz żeby było dobrze...co w tym nienormalnego????Nie można kochać "za mocno",bo prawdziwej miłości i zaangażowania się nie odmierza kocha się całym sobą i to jest piękne....
też mam ten syndrom. jedyny sposób na pozbycie się tego to zagadanie do niej. sam się w sobie zbieram jeszcze, dodatkowo ona wyjechała na studia i mam jeszcze gorzej, ale dzięki temu wykładowi uświadomiłem sobie co mnie tak naprawdę męczy. miłość jest dopiero jak się pozna tę kobietę poprzez rozmowy, czas spędzony z nią itd a nie wyłącznie myślenie o niej. dzięki still.
Pobrałem to sobie i wrzucam na ipoda. Będę słuchał tak często, jak mi wróci myśl o tej "jedynej". :)
OdpowiedzUsuńMega! Respektuje większość rzeczy Stilla, podobnie myśli jak ja...
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie za uświadomienie!
OdpowiedzUsuńo holera moj przypadek ;s jeszcze dzis sie zastanawialem nad tym i to trwa caly miesciac bo nie znalazlem nowego celu jeszcze hmm
OdpowiedzUsuńmnie niestety dopadł ten syndrom i strasznie się na tym przejechałem, teraz przynajmniej mam nauczkę na przyszłość, dzięki Ci za to nagranie bo uświadomiło mi ono, co zrobiłem źle i przez co się teraz zadręczam. Święta racja, że za dużo myślałem o "mojej jdynej" i co gorsza teraz kiedy spieprzyłem z nią sprawę to na siłę starałem się to jeszcze naprawić, dobrze, że w porę trafiłem na to nagranie, bo ładnie mógłbym się pogrążyć jeszcze bardziej. Teraz przynajmniej już nie mam wątpliwości co do tego żeby dać sobie z nią spokój i przestać o niej myśleć, a w zamian tego zacząć poznawać nowe kobiety.
OdpowiedzUsuńa to nie przypadkiem jak zakochanie ? Po prostu koles sie zakochuje i zalezy mu na kobiece bardzo mocno - za mocno
OdpowiedzUsuńZawsze jeżeli kochasz to idealizujesz obiekt uczuć
OdpowiedzUsuńNawet jeżeli wiesz,że ma wady to są dla Ciebie
mało znaczące...to chyba normalne jak również to,że chcesz żeby było dobrze...co w tym nienormalnego????Nie można kochać "za mocno",bo
prawdziwej miłości i zaangażowania się nie odmierza kocha się całym sobą i to jest piękne....
Pożądanie sprawia, że mężczyzna jest nader śmiały, ale miłości towarzyszy zawsze onieśmielenie...
OdpowiedzUsuńDało by się wrzucić na jakiś inny serwer. Moja osiedlowa sieć internetowa nie wiem dlaczego, jest zbanowana na wrzucie. ;(
OdpowiedzUsuńNo ok Still, a myslisz ze mozna taki syndrom wykorzystac jakos efektywnie i skutecznie? :)
OdpowiedzUsuńpozdr,
też mam ten syndrom. jedyny sposób na pozbycie się tego to zagadanie do niej. sam się w sobie zbieram jeszcze, dodatkowo ona wyjechała na studia i mam jeszcze gorzej, ale dzięki temu wykładowi uświadomiłem sobie co mnie tak naprawdę męczy. miłość jest dopiero jak się pozna tę kobietę poprzez rozmowy, czas spędzony z nią itd a nie wyłącznie myślenie o niej.
OdpowiedzUsuńdzięki still.
Still pierdolisz glupoty. Ciekawe ile kasy idzie wyciagnac na takich bzdurach
OdpowiedzUsuń